Dzisiaj zabiorę Was na krótką wycieczkę do Pointe-à-Pitre – największego miasta na Gwadelupie.
Przyjrzymy się również krótkiej historii wyspy, która będzie dobrym wprowadzeniem do mojego kompletnego przewodnika po Gwadelupie. Te informacje będą przydatne dla lepszego zrozumienia kultury tej wyspy.
Więc czytaj dalej, żeby odkryć nieco wyspiarskiej historii!
Nieco geografii
Pod względem administracyjnym, Gwadelupa stanowi zamorski departament Francji. W związku z tym obywatele Unii Europejskiej mogą odwiedzać wyspę jedynie z dowodem osobistym. Oficjalną walutą jest euro, a oficjalnymi językami francuski i kreolski.
Gwadelupa często rozumiana jest jako jedna wyspa, lecz w rzeczywistości składa się z dwóch osobnych terenów oddzielonych od siebie cieśniną. Obie części nazywane są Basse-Terre i Grande-Terre. Ponadto, w skład gwadelupskiego departamentu wchodzą również mniejsze wyspy: Marie-Galante, La Désirade i Îles des Saintes.
Każda z część wyspy znacznie różni się od siebie. Grande-Terre składa się w większości z pagórków i płaskich terenów. Jest łatwiejsza do życia i poruszania się dzięki całkiem dobrze rozwiniętej sieci dróg.
Przeczytaj więcej: 21 świetnych rzeczy do zrobienia na Gwadelupie!
Basse-Terre, w przeciwieństwie, pokryta jest głównie dziką roślinnością i zdominowana została przez naturę. Teren jest głównie górzysty z najwyższym szczytem Małych Antyli – wulkanem La Grande Soufrière.
Kilka historycznych faktów
Wieki temu, wyspa została zasiedlona po raz pierwszy przez lud Arawak przybywający z Ameryki Południowej. Nazwali swoją ziemię Karukera – „Wyspa Pięknych Wód”. Z czasem, wyspa została przejęta przez Karaibów, inną nację, dzięki której cały rejon zyskał swoją nazwę.
Żyli sobie całkiem spokojnie aż do listopada 1493 roku, kiedy to Krzysztof Kolumb wylądował na plaży poszukując świeżej wody. Nazwał nowo odkrytą ziemię po Świętej Maryi – Santa María de Guadalupe.
W 1635 roku wyspa została skutecznie przejęta przez francuską Kompanię Wysp Amerykańskich po latach opierania się Hiszpanii. Od tamtego czasu Gwadelupa należała do Francji, będąc przejmowana przez Brytyjczyków na kilka krótkich okresów.
Posiadanie wyspy znajdowało się w centrum wielu interesów, głównie przez lukratywny handel cukrem. Region miał idealne warunki dla uprawy trzciny cukrowej, co przez wieki było jego główną zaletą.
Pointe-à-Pitre
Pointe-à-Pitre jest największym miastem na Gwadelupie. W 2015 roku, całkowita liczba mieszkańców jedynie w mieście wynosiła 16 323 osoby. Nie za wiele, ale doliczając do tego przedmieścia było to 314 647 osób (w 2014 roku). Mniej niż Gdańsk, więcej niż Gdynia. Administracyjną stolicą wyspy jest miejscowość o nazwie Basse-Terre, mimo to to właśnie Pointe-à-Pitre postrzegane jest jako centrum komercyjne i ekonomiczne.
Chcesz poznać absolutnie wszystkie
koszty wyjazdu
na Karaiby?
Pobierz mój raport finansowy z wyprawy!
Dziękuję!
Teraz sprawdź swoją skrzynkę i potwierdź swój adres email. Pamiętaj, aby sprawdzić także folder SPAM.
Będąc szczerą, miasto nie oczarowało mnie. Naszym głównym powodem, aby się do niego udać było znalezienie serwisu komputerowego, żeby sprawdzić, czy nasz nieszczęsny komputer ma w ogóle szansę zadziałać (pamiętacie historię z poprzedniego postu?). Znaleźliśmy odpowiednie miejsce z milszym niż ostatnio serwisantem. Niestety poradził nam, że bardziej opłacalne będzie kupienie nowego komputera, niż naprawa starego. Cóż, zdarza się.
Ale wracając do miasta: nie wygląda zjawiskowo. Jeśli zamierzasz spędzić na wyspie tylko kilka dni, to myślę, że śmiało możesz wykreślić je ze swojej listy koniecznie do zobaczenia.
Ale poza tym ogólnym wrażeniem, znajdzie się kilka miejsc wartych obejrzenia w Pointe-à-Pitre. Bardzo polecam Mémorial ACTe.
Jeśli zechcesz poznać miasto jeszcze lepiej, polecam skorzystanie z wycieczki z przewodnikiem. Poniżej możesz przejrzeć kilka opcji.
Śladami dawnej architektury
Pierwsze wrażenie centrum miasta nie jest najlepsze. Nadal jest tu wiele rzeczy do zrobienia, ponieważ mnóstwo zakątków miasta jest zaniedbanych. Ale jeśli przyjrzysz się naprawdę mocno, dostrzeżesz pewne detale wskazujące na dawną świetność. Miasto było kilkukrotnie niszczone przez pożary, trzęsienia ziemi i huragany, jednak nadal można w nim odnaleźć sporo budynków z XIX wieku.
Właściwie, to architektura składająca się ze stalowego szkieletu i ceglanego wypełnienia wygląda urzekająco nawet w zaniedbanym otoczeniu. Wprawne oko na pewno dostrzeże jej piękno.
Muzeum Saint-John’a Perse
Jeden ze wspomnianych budynków służy dzisiaj za muzeum Saint-John’a Perse, który był francuskim poetą i dyplomatą urodzonym w 1887, w Pointe-à-Pitre.
W muzeum znajduje się również stała wystawa kreolskich strojów, eksponowana w pięknych wnętrzach z epoki. Przez moment możesz wyobrazić sobie, jak żyli ludzie na XIX-wiecznej Gwadelupie.
Przeczytaj więcej: Odkryj więcej historycznych ciekawostek w Muzeum Kawy na Gwadelupie
Kościół Świętego Piotra i Pawła
Wnętrze tego skromnego z zewnątrz kościoła prawdziwie nas zaskoczyło. Wrażenie było tak różne od tego, co możemy zobaczyć w katedrach europejskich, ponieważ ten budynek został wykonany nie z kamienia, lecz z metalu.
Żelazna konstrukcja sprawia wrażenie, że kościół jest bardzo lekki. Całe wnętrze jest niezwykle jasne dzięki kolorom materiałów, lecz również dzięki wiecznie otwartym drzwiom i oknom – w środku panuje miły przewiew.
Budowa kościoła rozpoczęła się w 1807 roku, ale budynek padł ofiarą trzęsienia ziemi w 1843 roku. Początkowo był zbudowany z drewna, dlatego szkody były ogromne. Lata później został zrekonstruowany, a jego struktura została zmieniona na metalową. I tutaj ciekawostka: żelazny szkielet został wykonany przez studio Gustawa Eiffel’a.
Mémorial ACTe
Innym wartym odwiedzenia miejscem na mapie Pointe-à-Pitre jest Karaibskie Centrum Ekspresji i Pamięci o Handlu Ludźmi i Niewolnictwie – Mémorial ACTe, wspomniane wcześniej.
Po włóczeniu się po centrum miasta, wizyta w muzeum była miłą odmianą. Budynek ma nowoczesną formę i naprawdę cieszy oko. Muzeum zostało otwarte w 2015 roku, więc wystawa ma naprawdę zaawansowany wymiar.
Stała wystawa porusza problemy handlu ludźmi i niewolnictwa w czasie ostatnich stuleci. Historia karaibskich wysp jest raczej brutalna i niewdzięczna. Razem z kolonizacją i odkryciem darów tych ziem, niewolnictwo bardzo zyskało na popularności. Miliony ludzi, głównie z Afryki, zostały przywiezione tutaj wbrew swojej woli i zmuszone do ciężkiej pracy na plantacjach i farmach.
To muzeum jest idealnym miejscem do odwiedzenia w czasie uroczych wakacji w raju, aby zatrzymać się na chwilę i pomyśleć o nieszczęściu innych ludzi. I o tym, co możemy z tym zrobić.
I mała ciekawostka dla fanów zwiedzania muzeów: wnoszenie telefonów na wystawę jest tutaj zabronione. Należy pozostawić je w szafkach. Wiecie co to znaczy? Żadnych odwiedzających-zombie bezmyślnie fotografujących wszystko w czasie, gdy Ty to wszystko chcesz kontemplować. Naprawdę imponujące posunięcie, czekałam na taką innowację.
Weryfikacja oczekiwań
Pointe-à-Pitre z pewnością nie trafi na listę moich ulubionych miejsc. Ale cieszę się, że mogłam się o tym przekonać na własnej skórze.
Mimo to, w tym mieście i tak znalazło się kilka miejsc, które przypadły mi do gustu. Więc może powyższa lista zainspiruje odwiedzających Gwadelupę to zobaczenia ich mimo wszystko.
Poczytaj więcej o Gwadelupie:
- Jak poruszać się po Gwadelupie transportem publicznym?
- 5 najlepszych atrakcji do zobaczenia w Fort-de-France na Martynice
- Martynika czy Gwadelupa? Którą wyspę wybrać na idealne wakacje
- 8 rzeczy, które totalnie zaskoczyły mnie na Karaibach
- Lista karaibskich posiłków, słodyczy i drinków, których koniecznie musisz spróbować!
Podobało Ci się? Przypnij!
Dominika jest założycielką Sunday In Wonderland i niedawno zmieniła styl życia na niezależny od lokalizacji. Zamierza dużo podróżować i podziwiać piękno tego świata. Kładzie nacisk na zrównoważone życie, rozwój osobisty i czynienie tego świata lepszym miejscem.