Transport na Gwadelupie i Martynice i jak zaoszczędziliśmy na nim 214,00 EUR

Załóżmy, że masz już zabookowane loty na Karaiby i wyszukane przytulne zakwaterowanie. Wiesz już też wszystko o najfajniejszych atrakcjach na wyspie. Teraz pozwól, że pokażę Ci kilka praktycznych wskazówek o korzystaniu z transportu publicznego na Gwadelupie i Martynice. Uczynią one Twoją wyprawę dużo bardziej efektywną!

Francuskie Antyle to świetny miks karaibskiego chillu i europejskiej kultury. Właśnie dlatego mogą być świetną opcją na wakacje dla ludzi podróżujących ze Starego Kontynentu.

Dostanie się na Francuskie Antyle na Karaibach z Europy jest stosunkowo proste. Łatwo jest znaleźć kilka ciekawych, bezpośrednich lotów z Paryża, zarówno na Gwadelupę, jak i na Martynikę. Lot jest naprawdę komfortowy i zajmuje mniej niż 9 godzin.

Ale jeśli chodzi o transport na Gwadelupie i Martynice, to była to akurat łatwa część. Więc teraz przekażę Ci nieco więcej informacji na resztę podróży. Po przeczytaniu tego artykułu możesz już śmiało wyruszać!

Pamiętaj też o tym, aby pobrać moją ściągawkę ze wszystkimi kosztami podróży na Francuskie Antyle! Skrupulatnie zapisywałam każdy wydany tam grosz, a teraz możesz zagłębić się w te wydatki. Kliknij poniżej, aby pobrać plik.

Transport na Gwadelupie i Martynice – możliwości

Mimo, iż dostanie się na Karaiby jest raczej proste, to poruszanie się po nich może czasem powodować ból głowy. W szczególności, gdy nie wynajmuje się samochodu na całą długość pobytu.

W zasadzie to ciężko wykonać porównanie Martyniki do Gwadelupy jeśli chodzi o transport. Wyspy są pod tym względem dość podobne. Jeśli nadal wahasz się, którą wyspę wybrać, pozwól, że pomogę Ci wymieniając wszystkie ich różnice w tym poście.

Ale powróćmy do tematu. Spróbowaliśmy różnych sposobów poruszania się po wyspach, spójrzmy więc na nie.

Samolot

Istnieje kilka sposobów poruszania się między wyspami i jednym z nich jest podróż samolotem.

Linie lotnicze, jakie działają na Francuskich Antylach to Air France, Air Antilles i Air Caraïbes. Ich ceny rozpoczynają się już od 68 EUR w jedną stronę z bagażem podręcznym.

Swoją najlepszą opcję możesz znaleźć korzystając z wyszukiwarek lotów, takich jak na przykład Skyscanner. Klikając poniżej możesz sprawdzić najlepsze ceny na wybrany przez siebie termin.

Zastanawiasz się, jak spakować się jedynie w bagaż podręczny na Karaiby? Sprawdź mój post, w którym opisuję co spakowałam na 2 miesiące karaibskiej przygody.

Prom

Promy są bardzo popularne na karaibskich wyspach, jeśli chodzi o transport na Gwadelupie i Martynice.

Dostępnych jest kilka różnych linii, z których możemy skorzystać, aby dostać się promem z Gwadelupy na Martynikę, takich jak L’Express des îles lub Val’Ferry. Obsługują one promy pływające na pozostałe gwadelupskie wyspy, takie jak Marie-Galante czy La Désirade, ale również do innych departamentów, jak na Martynikę, czy do innych krajów, jak na Dominikę, czy Sainte Lucie. Obecnie ich ceny zaczynają się już od 40 EUR za podróż w jedną stronę na Martynikę.

Lokalne promy w Fort-de-France, Martynika

Na Martynice możesz znaleźć lokalne, małe promy, nazywane vedettes.

Kursują na przykład między Fort-de-France a Trois-Ilets i kilkoma pięknymi zatokami.

Bilet w jedną stronę kosztuje około 5 EUR, a bilet w dwie strony – 7 EUR. W Fort-de-France, ich terminal mieści się zaraz obok głównej stacji autobusów i taksówek kolektywnych.

Taksówka

Po Karaibach próbowaliśmy podróżować dość niskobudżetowo i mimo iż transport na Gwadelupie ma kilka opcji, to czasami nie ma innej opcji, niż wziąć zwykłą taksówkę. A zwłaszcza, gdy przybywa się na wyspę późno wieczorem.

Wylądowaliśmy na Gwadelupie po godzinie 19:00. To było już zdecydowanie za późno dla lokalnych autobusów. O tej porze one po prostu kończą już kursy. Więc na lotnisku nie mieliśmy innej opcji, jak wziąć taksówkę do naszego wynajętego mieszkania.

Tak jak wszędzie, taksówki czekające na turystów przed lotniskiem byłyby na pewno dużo droższe niż w innych miejscach. Na szczęście zdawaliśmy sobie z tego sprawę, więc rozejrzeliśmy się za innymi opcjami. Całe szczęście, właściciel naszego wynajętego mieszkania polecił nam swojego znajomego taksówkarza i dał nam jego numer telefonu. Napisaliśmy do niego kilka dni przed przylotem i odebrał nas o umówionej godzinie z lotniska.

Za dwuosobowy przejazd z lotniska do Sainte-Anne zapłaciliśmy poleconemu taksówkarzowi 40 EUR. A za poranny przejazd (przed 6:00 rano) z Sainte-Anne na terminal promowy w Pointe-à-Pitre zapłaciliśmy 30 EUR.

WSKAZÓWKA PODRÓŻNA: Gdy lądujesz w nowym miejscu i taksówka jest koniecznością, to spróbuj wcześniej skontaktować się z właścicielem swojego hotelu/mieszkania i zapytać, czy nie mają polecanego taksówkarza. Najpewniej jego stawki będą niższe niż bezpośrednio na lotnisku.

Taksówki kolektywne

Taksówka na Martynice to bardzo popularny środek komunikacji. Ale nie mam tutaj na myśli zwykłej taksówki, ale taxi collectif.

Ten sposób podróżowania jest bardzo popularny na Martynice. Mnóstwo lokalnych mieszkańców korzysta z niego na co dzień, aby przemieszczać się między miastami. Odległości na Martynice nie są tak duże. Właściwie, to samochodem możesz przejechać z jednego końca wyspy na drugi w dwie godziny. Ale niektóre części Martyniki nie mają własnej sieci autobusów, więc taksówkarze kolektywni stworzyli własny rodzaj serwisu.

Taksówki kolektywne, fr. taxis collectifs, mają swoją własną sieć, a ich docelowymi miejscami jazdy są mniej więcej wszystkie miasta na wyspie.

Miejsce, do którego zmierza taksówka, zazwyczaj wypisane jest na tablicy za przednią szybą. Możesz po prostu usiąść w samochodzie i poprosić kierowcę, aby wysadził Cię w odpowiednim miejscu po drodze do swojego celu.

Praktyczne informacje

Zazwyczaj znajdziesz taksówki kolektywne na głównych stacjach autobusowych. W Fort-de-France, istnieje ogromna przestrzeń przeznaczona na stację, a najczęściej okupowana właśnie przez taksówki kolektywne. Taksówki, które stamtąd odjeżdżają prawie wszędzie, czekają przy odpowiednich oznaczeniach z nazwami miejscowości, do których zmierzają.

Taksówki kolektywne zazwyczaj są 7- lub 9-osobowymi vanami i nie mają określonego rozkładu jazdy. Kierowa po prostu czeka, aż wszystkie miejsca się zapełnią. Gdy to się stanie, wtedy rozpoczyna trasę.

Kierowcy są również dosyć elastyczni. Gdy przybyliśmy promem na Martynikę, była sobota, po 16:00. W czasie dni roboczych o tej godzinie na stacji jest jeszcze mnóstwo taksówek. Ale w weekendy szanse na złapanie taksówki są dużo niższe. A specjalnie, gdy jedzie się do tak małej miejscowości jak Le Vauclin, gdzie zamierzaliśmy spędzić kolejny miesiąc. Na szczęście dla nas, taksówkarz zmierzający do sąsiedniego miasta zgodził się wziąć nas ze sobą za pewną dopłatą.

Standardowo podróż z Fort-de-France do Vauclin kosztuje mniej więcej 5-6 EUR za osobę. Autobusem może byłoby taniej. Ale pod warunkiem, że znajdziesz autobus.

WSKAZÓWKA PODRÓŻNA: Gdy zamierzasz skorzystać z taksówki kolektywnej, bądź pewien siebie i staraj się nie wyglądać za mocno jak turysta. Niektóre taksówki mają w środku ustalone cenniki, ale niektóre nie. Więc jeśli taksówkarz uzna Cię za zagubionego turystę, może skorzystać z okazji i skasować Cię kilka euro drożej, jak wszędzie na świecie. Po prostu spytaj go, czy zatrzymuje się tam i tam i pewnie zajmij miejsce w vanie, tak jak lokalni mieszkańcy.

Autobusy

Autobusy na francuskich wyspach istnieją. Czasami w Internecie możemy znaleźć informację, że autobusowy transport na Gwadelupie czy Martynice jest naprawdę trudny. To jest prawda, ale jedynie po części. Zarówno Gwadelupa jak i Martynika, w ostatnich latach utworzyły nowe sieci autobusowe. Ale korzystanie z nich jest dosyć specyficzne i nieco inne od tego, co znamy z kontynentalnej Europy.

Autobusy na Gwadelupie

Podróżowanie autobusem na Gwadelupie jest świetnym doświadczeniem i to w kilku wymiarach. Niektórzy z kierowców traktują przestrzeń publiczną w autobusie jak swoją własną i tak właściwie, to część autobusów jest prywatnych. Więc kierowcy czują się tam bardzo swobodnie i do woli wyrażają swoje muzyczne preferencje. W każdym autobusie możesz posłuchać innej muzyki, co często bardzo umila podróż.

Ale przejdźmy do konkretów. Na Grande-Terre, wschodniej części Gwadelupy, istnieje całkiem nieźle rozwinięty operator sieci autobusowej – Karu’lis. I jest to całkiem sprawdzony transport na Gwadelupie. Na ich stronie internetowej można nawet znaleźć rozkłady jazdy! Ich linia S1, z której najczęściej korzystaliśmy, wiedzie od Pointe-à-Pitre do Saint-François, więc przez całe południowe wybrzeże Grande-Terre, przejeżdżając przez Gosier i Sainte-Anne. Niestety korzystając z Karu’lis nie byliśmy w stanie dojechać do regionu Basse-Terre, aby zobaczyć wszystkie cudowności dżungli, takie jak Wodospady Carbet czy wulkan La Soufrière.

Przeczytaj więcej: 9 ekscytujących rzeczy do zrobienia na Gwadelupie!

Cena biletu Karu’lis zależy od strefy, do której chcesz się wybrać. Na przykład pojedynczy bilet z Sainte-Anne do Saint-François kosztuje 1,20 EUR. Pointe-à-Pitre jest dużo dalej, więc bilet kosztuje 3 EUR. Strefy i ich granice możesz znaleźć na oficjalnej stronie Karu’lis, która jest przejrzysta i czytelna.

Co do innych autobusów, również tych kursujących po Basse-Terre, większość z nich jest niezależna. W odróżnieniu od Karu’lis, które posiada nowoczesne pojazdy, niezależne autobusy są raczej starszawe, ale ciągle w dobrej kondycji. Muzyka w nich jest nawet głośniejsza. Niestety w Internecie nie mogliśmy znaleźć żadnych rozkładów jazdy. Jedyna informacja, jaką znaleźliśmy, to gdzie główne stacje tych autobusów są zlokalizowane i jakich kierunkach autobusy jeżdżą. Ponieważ te autobusy są prywatne, to nigdy nie wiesz, kiedy tak naprawdę przyjadą.

Tajemnicze rozkłady i karaibski luz

Mniej lub bardziej transport na Gwadelupie wygląda tak: jeśli kierowca ma ochotę pracować danego dnia, to będzie pracował. Ale jeśli nie chce, to zostanie w domu. Ta sama zasada dotyczy rozkładów jazdy. Jeśli chodzi o niezależne autobusy, to nigdy nie wiesz, kiedy (i czy w ogóle) przyjadą.

Przeczytaj więcej: Chcesz dowiedzieć się więcej o Gwadelupie? Przejrzyj mój kompletny przewodnik po tej wyspie!

Z Karu’lis jest nieco łatwiej. Ponieważ zamierzają być nowoczesną usługą, to starają się trzymać rozkładu jazdy. Ale tutaj jest kolejna niespodzianka. W Internecie możesz znaleźć mniej lub bardziej poprawny rozkład. Ale w terenie okazuje się, że na przystankach rozkładu nie ma. Wisi jedynie informacja, o której jest pierwszy i ostatni kurs danego dnia. Więc ludzie po prostu przychodzą na przystanek i czekają.

Na początku była to dla nas trochę stresująca sytuacja, ponieważ do tej pory (no prawie, ciągle pamiętamy Teneryfę) zawsze jeździliśmy do miejsc, gdzie dokładnie wiedzieliśmy, o której autobus przyjedzie. Ale już po kilku dniach przywykliśmy do tego. Głównym zmartwieniem było jedynie nie przychodzenie na przystanek zbyt późno. A potem pozostaje już jedynie zrelaksować się w słońcu i czekać, o niczym nie myśląc. Czasami to było bardzo przyjemne.

Autobusy na Martynice

Fort-de-France, stolica Martyniki, zrobiło na nas całkiem dobre wrażenie. Lepsze niż Pointe-à-Pitre. A tamtejszy transport publiczny również zasługuje na polecenie. Operator autobusów i tramwajów zrobił naprawdę kawał dobrej roboty. Mozaïk posiada bardzo dobrze rozwiniętą sieć linii w całym regionie Fort-de-France, wliczając w to kilka sąsiednich miejscowości i lotnisko. Aktualną mapę linii możesz znaleźć na stronie internetowej.

Ale skoro mieszkaliśmy na wschodnim wybrzeżu Martyniki i podróżowaliśmy głównie po jej południowej części, nie mieliśmy zbytnio okazji korzystać z autobusów Mozaïk. Właściwie, południowa część wyspy ma swoją własną sieć autobusową – Sudlib. Działa ona jedynie od kilku lat, więc autobusy są nowoczesne, a strona internetowa łatwa do poruszania się.

Niestety nie jest dostępnych zbyt wiele linii, które działają na naprawdę długich dystansach, jak Karu’lis na Gwadelupie. Na przykład, aby dostać się na piękną plażę Grande Anse des Salines z Vauclin, gdzie mieszkaliśmy, musieliśmy korzystać aż z trzech autobusów. I każdy z nich kosztował około 2 EUR. Więc podróż w tę i z powrotem była dość droga. A to jedynie 20 kilometrów. I trzeba było poświęcić na ten przejazd około 1,5 godziny i to jeżeli miało się szczęście i żaden autobus się nie spóźnił. A szanse na to były raczej niewielkie.

Za pierwszym razem nie udało nam się wykonać wspomnianej podróży. Utknęliśmy w Le Marin, gdzie przegapiliśmy autobus, ponieważ… przystanek nie był oznakowany, więc czekaliśmy w złym miejscu.

I tak właśnie skończyła się nasza przygoda pod tytułem autobusy na Martynice.

Ale wtedy właśnie przerzuciliśmy się na autostop, oszczędzając łącznie 214 euro.

Wynajem samochodu

Na Francuskich Antylach jest mnóstwo możliwości wypożyczenia samochodu i jest to dosyć popularny transport na Gwadelupie i Martynice. Znaleźliśmy tam zarówno duże, międzynarodowe firmy, jak i małe, niezależne biura. W naszej sytuacji, gdy zamierzaliśmy spędzić na Gwadelupie i Martynice po miesiącu na każdej z wysp, nie było opcji, żeby wypożyczyć auto na tak długi okres. Zdecydowaliśmy się w końcu na wynajem auta na 4 intensywne dni, aby powłóczyć się po wyspie.

Przeczytaj więcej: Wynajem samochodu na Gwadelupie – nasza 4-dniowa trasa.

Zależało nam na pełnym ubezpieczeniu naszego wynajmu. Niestety, w Internecie, nie mogliśmy znaleźć żadnej lokalnej agencji, która by to proponowała. Zdecydowaliśmy się zatem wybrać popularną, międzynarodową firmę, wykupić pełne ubezpieczenie i o nic się nie martwić.

To był pierwszy raz, gdy wynajmowałam samochód na własne nazwisko i miałam być głównym kierowcą. Nieco się tym stresowałam, ale ostatecznie wszystko było w porządku. Dostaliśmy nowiutką Kię Picanto, która miała jedynie 180 kilometrów przebiegu. Pachniała jeszcze nowością i gdzieniegdzie wciąż miała przyklejone ochronne folie.

Rezerwacji dokonaliśmy jeden dzień przed wynajmem i zapłaciliśmy łącznie 106 EUR (wliczając pełne ubezpieczenie) za 4 dni jazdy + oddanie piątego dnia rano. Ale była to dobra inwestycja, ponieważ w inny sposób nie moglibyśmy zwiedzić regionu Basse-Terre.

Jedyną niedogodnością było to, że musieliśmy wpłacić depozyt, a chcieliśmy tego uniknąć. Skoro wykupiliśmy pełne ubezpieczenie, myślałam, że nie będziemy musieli wpłacać kaucji, ale niestety okazało się być inaczej. Całe szczęście, pieniądze wróciły do nas niecałe 3 tygodnie później.

Carfully – opcja dla miłośników Airbnb

Gdy szukaliśmy samochodu na wynajem trafiłam na bardzo interesującą opcję, o której słyszałam, że jest popularna na wyspach. Usługa nazywała się Carfully i w dużym skrócie działa jak Airbnb, ale dla samochodów. Jeśli chodzi o transport na Gwadelupie, to jest to ciekawe jego uzupełnienie. Lokalny mieszkaniec wynajmuje swój własny samochód, żeby zarobić nieco pieniędzy. Dla podróżników jest to opcja często tańszego wypożyczenia samochodu niż z agencji. I daje szansę mieszkańcom nieco dorobić.

Wydało mi się to być fajną opcją i nawet próbowałam wypożyczyć samochód przez stronę Carfully. Niestety, podobnie jak na Airbnb, musisz trochę poczekać, aż właściciel samochodu potwierdzi Twoją rezerwację. W moim przypadku kontakt z kobietą, która posiadała auto, które chciałam wynająć, był nieco powolny, a my… No cóż, wynajmowaliśmy na ostatnią chwilę, więc zależało nam na tym, aby zrobić to szybko.

Inną niedogodnością jest brak opcji pełnego ubezpieczenia. Nie chciałam stresować się zbytnio każdą rysą na karoserii. Carfully podkreśla, że posiada własne ubezpieczenie, ale niestety nie pokrywa ono wszystkiego i wciąż istnieje wkład własny, który trzeba wpłacić, jeśli coś się wydarzy. Plusem jest to, że nie wymagają wpłaty depozytu na samym początku. Więc nadal jest to ciekawa opcja do przemyślenia, jeśli planujesz swój transport na Gwadelupie i Martynice.

Autostop

Będąc szczerą, autostop na Martynice był naszym pierwszym doświadczeniem w tym sposobie przemieszczania się. I byliśmy zaskoczeni, jak dobrze tam działał. Jak wspominałam wcześniej w części „autobusy na Martynice”, przegapiliśmy pewien autobus. Tamta chwila zmusiła nas do wyciągnięcia kciuków w górę.

Już wcześniej czytałam, że autostop jest bardzo popularny na wyspach. I faktycznie, często widzieliśmy ludzi łapiących stopa, nawet na Gwadelupie. Więc również spróbowaliśmy i… nie czekaliśmy więcej niż 5 minut, aż pewna miła Francuzka zatrzymała się, aby nas podrzucić. Była tak uprzejma, że zawiozła nas nawet dalej, niż chcieliśmy, ponieważ poleciła nam pojechać w inne, lepsze miejsce, niż na początku planowaliśmy. Tego dnia pokochaliśmy ten sposób podróżowania i zaczęliśmy stosować go regularnie.

Dlaczego autostop był tak świetną przygodą?

• Mieliśmy dużo więcej kontaktu z mieszkańcami, którzy zazwyczaj byli zainteresowani, co robimy na Martynice. No i sporo wiedzieli o wyspie. Dostaliśmy więc mnóstwo wskazówek gdzie iść i co zobaczyć. To było bardzo użyteczne.

• Od mieszkańców również dowiedzieliśmy się, dlaczego plaża w Le Vauclin nie jest już plażą marzeń. Wszyscy mówią, że to wina Brazylii, ale tak właściwie, po krótkim rozeznaniu w Internecie, myślę, że nikt z nas nie jest bez winy. Sargasy, które są rodzajem alg, pokrywają plaże wschodniego wybrzeża Martyniki. Najprawdopodobniej przypływają one z Morza Sargassowego z powodu prądów, które zmieniły swój kierunek przez zmiany klimatyczne. Gdy leżą na plaży, sargasy zaczynają gnić i wydzielać nieprzyjemny zapach i najpewniej nieco toksyczne gazy, co jest złą wiadomością dla astmatyków i lokalnej turystyki. Z tego powodu, na plaży w Vauclin – Pointe Faula – byliśmy tylko dwa razy w ciągu całego spędzonego tam miesiąca.

• Mogliśmy posłuchać najnowszych karaibskich hitów podróżując z młodymi mieszkańcami wyspy.

• Byliśmy w stanie dojechać dużo dalej niż autobusem. Mnóstwo ludzi było tak miłych, że czasami nadrabiali kilometry, żeby bezpiecznie dowieźć nas do naszego celu.

• Zaoszczędziliśmy pieniądze. Dużo pieniędzy. Po przeliczeniu ile musielibyśmy wydać na autobusy, okazało się, że zaoszczędziliśmy co najmniej 214,00 euro na biletach. To naprawdę niesamowite i jestem bardzo wdzięczna wszystkim ludziom, którzy podrzucili nas chociaż kawałek. Dla nich był to czas spędzony na miłej pogawędce, a dla nas, w ostatecznym rozrachunku – bardzo duża oszczędność.

Chcesz poznać wszystkie koszty naszej podróży na Karaiby? Pobierz mój raport finansowy klikając poniżej!

Transport na Gwadelupie i Martynice – nie tak zły, jak mówią

Ostatecznie mogę stwierdzić, że da się zwiedzać Francuskie Antyle bez wypożyczenia auta. To jest najprostsza opcja, ale nie jedyna.

Gdy już przywykniesz do czekania na autobus na Gwadelupie oraz do poszukiwania taksówek kolektywnych na Martynice, to będzie w porządku i okaże się, że transport na Gwadelupie i Martynice nie jest taki zły.

Lokalni mieszkańcy podróżują w ten sposób, więc Ty też dasz radę.

A jakie są Twoje doświadczenia z transportem publicznym na Martynice i Gwadelupie? Opisz je niżej w komentarzu!

---

Dowiedz się więcej o Gwadelupie i Martynice:

• Lista cudownych hoteli na Gwadelupie, które warto wziąć pod uwagę w planowaniu
• 9 Najlepszych Resortów na Martynice: Wspaniałe Noclegi na Wyspie
• Kompletny przewodnik po Gwadelupie
• Lista przysmaków, słodyczy i drinków, których musisz spróbować na Francuskich Antylach
• Co spakować na karaibską wyprawę?
• Jak zaoszczędzić pieniądze na Twoją wymarzoną podróż na Karaiby?

Podobało Ci się? Przypnij!

Informacja: Ten post zawiera kilka linków afiliacyjnych. To znaczy, że jeśli klikniesz na nie, lub kupisz coś przy ich użyciu, to otrzymam z tego niewielką prowizję. Ale nie martw się, nie będzie Cię to nic kosztowało, a w niektórych przypadkach otrzymasz nawet zniżkę! A ja ciągle będę mogła gonić swoje marzenia. Więc dziękuję Ci!